Get Adobe Flash player
:: Aktualności    2017    2016    2015    2014    2013    2012 :: Rys historyczny :: Kontakt :: Współczesna
   łączność
   wojskowa
:: Ocalić od
   zapomnienia
:: Zbiory
   historyczne Wojsk
   Łączności
   i Informatyki
:: Nasze publikacje :: Nasze filmy :: Dokumenty :: Wirtualne
   muzeum
:: Wirtualna Sala
   Tradycji CSŁiI
:: Zegrze wczoraj
   i dziś
:: Wystawa z okazji
   95 lecia szkolenia
   kadr łączności
:: Dołącz do nas !


Nasze lampy łączności ...

Tym razem nie będzie to relacja z udziału w kolejnej atrakcyjnej imprezie czy uroczystości. Okoliczność jest mniej "medialna" ale równie ważna z punktu widzenia naszej działalności. Jednym z zadań statutowych Światowego Związku Polskich Żołnierzy Łączności jest gromadzenie pamiątek i sprzętu łączności dokumentującego działalność łącznościowców na przestrzeni lat.

Dość przypadkowo weszliśmy w posiadanie pierwszej a później już nieprzypadkowo kolejnych lamp łączności sprzed II wojny światowej. Wszystkie wymagały renowacji, były mniej lub bardziej zaniedbane i zdekompletowane. Stan "przed i po" przedstawiają zamieszczone fotografie.

Pierwszą jest polska lampa łączności wzór 1936, która była najbardziej zniszczona i zdekompletowana. Dwie kolejne to polskie lampy łączności wzór 1938. Zwłaszcza jedna z nich cieszy nas najbardziej ponieważ poza trzema przesłonami jest kompletna "oryginalnie", nic nie było dorabiane w terminie późniejszym.

Lampy takie wchodziły w skład wyposażenia patrolu telefonicznego (oraz innych pododdziałów łączności). Służyły do oświetlania stanowiska łączności oraz do jego znakowania w polu. W wersji 1936 w części przedniej umieszczono drzwiczki, z przeszklonym okienkiem, z boków w okienkach były szyby biała i niebieska. W prowadnice latarni wsuwano stalowe przesłony z wyciętymi literami. Litera "R" dla stacji radiowej i litera "T" dla stacji telefonicznej. Przesłonę danego typu wsuwano na prawą szybkę, pozostawiając pozostałe odsłonięte. W przypadku ataku lotnika lub zagrożenia atakiem zasłaniano pozostałe szybki, znak danej stacji wsuwając na niebieską szybkę. Komplet składał się z 5 przesłon: 2 z literami i 3 "pełnych". Wewnątrz lampy znajduje się pojemnik na naftę oraz mosiężny palnik z pokrętłem do wysuwania knota. Na tylnej ściance zaczep do zamocowania lusterka. Z tyłu płaska kieszeń służąca do przechowywania niewykorzystywanych w danym momencie przesłon. W wersji 1938 drzwiczki zostały umieszczone z tyłu lampy.

Kolejnymi lampami jakie posiadamy są to dwie lampy niemieckie wzór 1937. Praktycznie jest ona "rówieśniczką" lamp polskich, stąd jest możliwość porównania obu konstrukcji.

Jest to lampa bakelitowa, służyła do nadawania alfabetem Morse'a przy pomocy górnego "oczka" w przedniej przesłonie oraz do oświetlania mapy przy wykorzystaniu dolnej szczeliny. W bunkrach można było ściągnąć przysłony boczne, przednią i oświetlać pomieszczenie światłem lampy wieszając ją na haku np. pod sufitem. Jako paliwo w tego typu lampach używany był karbid.

Obecnie wszystkie lampy są po renowacji i prezentują się o wiele "korzystniej". W naszej kolekcji pozostaną trzy lampy natomiast dwie pozostałe przeznaczone będą na wymianę na inne środki łączności do naszych powstających zbiorów, które mam nadzieję że znajdą dla siebie miejsce w sali tradycji CSŁiI i uzupełnią zgromadzone dotychczas tam eksponaty.

Jednocześnie chcę w tym miejscu podziękować serdecznie wszystkim osobom, które zaangażowały się w renowację "naszych" lamp łączności, zarówno członkom naszego oddziału jak i osobom "niezrzeszonym" którym jest bliska idea zachowania pamięci o łącznościowcach.



Design i administracja: Karol Grajczyk