Po ponad roku, w słoneczną sobotę 24 sierpnia ponownie wybraliśmy się do Podlaskiego Muzeum Techniki Wojskowej i Użytkowej w Bielanach - Wąsach. Tak jak się spodziewaliśmy zaszły duże zmiany. Przybyło sprzętu łączności, uruchomione zostały nowe wystawy tematyczne. Ale zdjęcia wszystkiego nie pokażą, trzeba tam koniecznie zajechać.

Wartością dodaną było ponowne spotkanie z dwoma wielkimi pasjonatami łączności wojskowej. Łącznościowcem "od urodzenia" czyli Romanem Kasprowiczem oraz "guru" działu łączności muzeum Zbigniewem Chudzikiem.

Nie tylko pasjonaci łączności znajdą tutaj coś ciekawego. Jeśli ktoś chce zobaczyć T-34 rozłożonego na czynniki pierwsze to prędko do muzeum. Dlaczego prędko ? Ano dlatego, że przy tempie w jakim dyrektor muzeum Mariusz Murawski prowadzi jego renowację to wkrótce "Rudy" stanie na kołach, sorry na gąsienicach i będzie gotowy do jazdy.